sobota, 14 września 2013

Ruiny miasta Majów w Tulum

Południowa część Meksyku, czyli między innymi półwysep Jukatan, to dżungla, której gęstości po prostu nie jesteście w stanie sobie wyobrazić. Widoczność przez tą bujną roślinność sięga na około metra. Jest bardzo mokro – pora deszczowa trwa tutaj przez pół roku. Nam, nie udało się jej ominąć, tak więc czasem świeci słońce, a czasem pada deszcz, lub bardziej tak, że czasem jest krótka ulewa, a potem mocno praży słońce. Daje się odczuć już Naszą bliskość do granicy półkul.

                Z przepięknej, lecz pełnej amerykańskich turystów wyspy Isla Mujeres, przejechaliśmy do Tulum, miasta przy którym znajdują się ruiny Majów. Nie są one najlepiej zachowane, ale swą sławę zawdzięczają przede wszystkim położeniu - na klifie, tuż przy plaży Morza Karaibskiego. Gdyby dopisała pogoda z pewnością zeszlibyśmy na plażę, żeby się wykąpać. Tulum to zbiór ponad 50 ruin budowli, które zostały jako ostatnie opuszczone przez Majów, mniej więcej 75 lat po przyjeździe Hiszpanów.

                Bardzo zachwycają Nas wyroby tutejszych rzemieślników. Są w niesamowicie żywych kolorach i połowa z nich nawiązuje do kultury śmierci. Popularne są obrazki i figurki ze szkieletami lub czaszkami, a wszystko po to, by przyzwyczaić Nas do śmierci, żeby się jej zwyczajnie nie bać. Kultura Majów i Meksyku, bardzo Nas ciekawi i z pewnością zbliżymy ją wraz z kolejnymi odwiedzanymi ruinami. Przed Nami największe z nich, czyli Chichen Itza.



















Brak komentarzy:

Prześlij komentarz