Jedna z najbardziej znanych konstrukcji inżynieryjnych XX wieku, czyli Kanał Panamski do dziś funkcjonuje skracając drogę morską z Nowego Jorku do San Francisco o 14500 kilometrów. Dodatkowo przez przeszło sto lat wymiary panamskich śluz (33,5 m x 320 m) dyktują warunki budowniczym największych statków świata - maksymalna ich szerokość wynosi 32,3 m - jeśli chcą się zmieścić w tym wąskim przesmyku. Statki dodatkowo kierowane są przez holowniki i komplet pociągów, pozycjonujących statki w środku śluz.
Przesmyk został wybudowany w latach 1904-1914 przez emigrantów z Karaibów oraz Azji, pod kierownictwem francuskich budowniczych Kanału Sueskiego za pieniądze z USA. Wybudowanie jednej z najsłynniejszych dróg morskich o długości 81,6 km kosztowało nie tylko miliony dolarów, ale również życie ponad 27 000 robotników, zarażonych malarią i żółtą febrą oraz przez liczne wypadki podczas osunięć ziemi oraz detonacji skał (a dochodziło 600 eksplozji dziennie!). Wyliczyliśmy własnie, że wybudowanie każdego odcinka o długości 300 centymetrów kosztowało życie lub zdrowie jednego człowieka. W muzeum Kanału na temat ofiar nie ma zbyt wielu informacji, ani takich drastycznych wyliczeń, spotkaliśmy się natomiast ze zdaniem, że wielu z cudzoziemców przybyłych budować Kanał zostało po zakończeniu prac w Panamie, szczęśliwie zakładając rodziny i dobrze prosperujące biznesy. Cena budowy Kanału Panamskiego była wysoka, wysokie też są koszty jego przepłynięcia.
Najwyższą w historii opłatę za pokonanie Kanału zapłacił norweski wycieczkowiec Norwegian Pearl w 2010 roku. Cena jaką zapłacił właściciel tego zabierającego na pokład 2394 pasażerów (plus 1100 członków załogi) wynosiła bagatela: 375 600 $. Średnia cena przeprawy wynosi 54 000 $, choć czasami statki mogą dodatkowo dopłacić za "wyprzedzenie kolejki". Pewien tankowiec raz ominął 90 innych statków, oszczędzając na tym siedem dni czekania na redzie - cena ekspresowego wejścia do portu wynosiła 220 300 $. Wysokość opłaty wylicza się według wagi jednostki i ładunku. Najmniej zapłacił Richard Halliburton - 36 centów. W 1928 roku przepłyną Kanał Panamski wpław!
Konstrukcja Kanału Panamskiego opiera się na trzech kompletach śluz. Jedna, potrójna znajduje się na wybrzeżu karaibskim. W Śluzach Gatuńskich podnosi się statki aż do poziomu sztucznego jeziora Gatun, na wysokość 26 metrów. Następnie statki przepływają przez jezioro i 11 kilometrowy wykop w skałach by dotrzeć do dwóch podwójnych śluz Miguel Pedro i Miraflores po stronie Pacyfiku, które opuszczają jednostki do poziomu oceanów*. Statki oczywiście mogą przepływać Kanał Panamski w dwie strony. Podczas opuszczania statku, zużywa się ponad 100 000 metrów sześciennych, czyli 100 milionów litrów słodkiej wody, która trafia za każdym cyklem do jednego z oceanów. Amerykańskiemu wodospadowi Niagara przelanie takiej ilości wody zajęło by średnio 54 sekundy!
Grubość betonowych ścian śluz wynosi od 15 metrów u podnóża do 3 metrów na szczycie konstrukcji. Natomiast groty śluzy zbudowane są ze stali o grubości wynoszącej dwa metry. Waga samych "drzwi" wynosi do 730 ton, czyli więcej niż 300 słoni. Najwyższe groty w śluzie Miraflores mają wysokość ośmiopiętrowego budynku. Co ciekawe, wciąż używane są te same groty od 99 lat - dawniej posiadały napęd elektryczny o mocy 40 koni mechanicznych, który teraz zastąpiony został na rzecz hydraulicznych siłowników.
Roczna ilość statków przepływających Kanał Panamski wzrosła od tysiąca w czasie wybudowania śluz do ponad 15,5 tysięcy jednostek w rekordowym 1970 roku. W 2010 roku przepłynęła tędy milionowa już jednostka.
Obecnie Kanał Panamski jest rozbudowywany. Trwająca od 2006 do 2015 roku budowa nowych, większych śluz w sąsiedztwie tych stuletnich, pozwoli zwiększyć przepustowość kanału trzykrotnie. Również większe jednostki będą mogły wkrótce przepływać z jednego oceanu do drugiego przewożąc nie 4500 kontenerów jak obecnie lecz 12000 sztuk.
* - Jak się okazuje, wysokość poziomu wody jest różna po oby dwóch stronach Panamy. Według obliczeń woda w Pacyfiku znajduje się 20 centymetrów wyżej niż ta na Karaibach. Uwarunkowane jest to różnicą gęstości wód oraz poprzez różne warunki pogodowe.
Przesmyk został wybudowany w latach 1904-1914 przez emigrantów z Karaibów oraz Azji, pod kierownictwem francuskich budowniczych Kanału Sueskiego za pieniądze z USA. Wybudowanie jednej z najsłynniejszych dróg morskich o długości 81,6 km kosztowało nie tylko miliony dolarów, ale również życie ponad 27 000 robotników, zarażonych malarią i żółtą febrą oraz przez liczne wypadki podczas osunięć ziemi oraz detonacji skał (a dochodziło 600 eksplozji dziennie!). Wyliczyliśmy własnie, że wybudowanie każdego odcinka o długości 300 centymetrów kosztowało życie lub zdrowie jednego człowieka. W muzeum Kanału na temat ofiar nie ma zbyt wielu informacji, ani takich drastycznych wyliczeń, spotkaliśmy się natomiast ze zdaniem, że wielu z cudzoziemców przybyłych budować Kanał zostało po zakończeniu prac w Panamie, szczęśliwie zakładając rodziny i dobrze prosperujące biznesy. Cena budowy Kanału Panamskiego była wysoka, wysokie też są koszty jego przepłynięcia.
Najwyższą w historii opłatę za pokonanie Kanału zapłacił norweski wycieczkowiec Norwegian Pearl w 2010 roku. Cena jaką zapłacił właściciel tego zabierającego na pokład 2394 pasażerów (plus 1100 członków załogi) wynosiła bagatela: 375 600 $. Średnia cena przeprawy wynosi 54 000 $, choć czasami statki mogą dodatkowo dopłacić za "wyprzedzenie kolejki". Pewien tankowiec raz ominął 90 innych statków, oszczędzając na tym siedem dni czekania na redzie - cena ekspresowego wejścia do portu wynosiła 220 300 $. Wysokość opłaty wylicza się według wagi jednostki i ładunku. Najmniej zapłacił Richard Halliburton - 36 centów. W 1928 roku przepłyną Kanał Panamski wpław!
Konstrukcja Kanału Panamskiego opiera się na trzech kompletach śluz. Jedna, potrójna znajduje się na wybrzeżu karaibskim. W Śluzach Gatuńskich podnosi się statki aż do poziomu sztucznego jeziora Gatun, na wysokość 26 metrów. Następnie statki przepływają przez jezioro i 11 kilometrowy wykop w skałach by dotrzeć do dwóch podwójnych śluz Miguel Pedro i Miraflores po stronie Pacyfiku, które opuszczają jednostki do poziomu oceanów*. Statki oczywiście mogą przepływać Kanał Panamski w dwie strony. Podczas opuszczania statku, zużywa się ponad 100 000 metrów sześciennych, czyli 100 milionów litrów słodkiej wody, która trafia za każdym cyklem do jednego z oceanów. Amerykańskiemu wodospadowi Niagara przelanie takiej ilości wody zajęło by średnio 54 sekundy!
Grubość betonowych ścian śluz wynosi od 15 metrów u podnóża do 3 metrów na szczycie konstrukcji. Natomiast groty śluzy zbudowane są ze stali o grubości wynoszącej dwa metry. Waga samych "drzwi" wynosi do 730 ton, czyli więcej niż 300 słoni. Najwyższe groty w śluzie Miraflores mają wysokość ośmiopiętrowego budynku. Co ciekawe, wciąż używane są te same groty od 99 lat - dawniej posiadały napęd elektryczny o mocy 40 koni mechanicznych, który teraz zastąpiony został na rzecz hydraulicznych siłowników.
Roczna ilość statków przepływających Kanał Panamski wzrosła od tysiąca w czasie wybudowania śluz do ponad 15,5 tysięcy jednostek w rekordowym 1970 roku. W 2010 roku przepłynęła tędy milionowa już jednostka.
Obecnie Kanał Panamski jest rozbudowywany. Trwająca od 2006 do 2015 roku budowa nowych, większych śluz w sąsiedztwie tych stuletnich, pozwoli zwiększyć przepustowość kanału trzykrotnie. Również większe jednostki będą mogły wkrótce przepływać z jednego oceanu do drugiego przewożąc nie 4500 kontenerów jak obecnie lecz 12000 sztuk.
* - Jak się okazuje, wysokość poziomu wody jest różna po oby dwóch stronach Panamy. Według obliczeń woda w Pacyfiku znajduje się 20 centymetrów wyżej niż ta na Karaibach. Uwarunkowane jest to różnicą gęstości wód oraz poprzez różne warunki pogodowe.

.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
dobry wpis, lubię jak jest dużo ciekawostek ;d
OdpowiedzUsuńDzięki Wac, a ja lubię jak jest jakiś komentarz ;D
OdpowiedzUsuńależ zielona trawa!
OdpowiedzUsuńno faktycznie,dużo ciekawostek,poprzepisywanych,z internetu,ale zero informacji praktycznych.Ty byłeś tam naprawde,czy z czystej złośliwości,nie napisałeś nic konkretnego?Dla zainteresowanych tematem,podaje link,do filmu na Youtube...https://www.youtube.com/watch?v=h-Cg_TLzFnA&t=7s
OdpowiedzUsuń38 years old Structural Engineer Abdul Prawle, hailing from Fort Saskatchewan enjoys watching movies like "Spiders, Part 2: The Diamond Ship, The (Die Spinnen, 2. Teil - Das Brillantenschiff)" and Homebrewing. Took a trip to Historic Town of Goslar and drives a Ferrari 375 MM Spider. zawartosc witryny
OdpowiedzUsuń